Komentarze: 1
To ja twój aniolek czarcie trochę bardziej zapakany, troche zziębnięty, przykuty gwoździami za skszyda do ściany, ale to nadal ja...
(...)Gdzieś nad brzegiem morza leży samotna muszla.
to domek malży.Kiedy do wnetrza muszli dostanie się ziarenko piasku,uwiera malżę. Wytwarza ona wtedy wiecejniz zwykle masy perlowej, zeby pokryć nia nie tylko sciany muszli ale takze to natrętne ziarenko piasku. w ten sposób ziarenko piasku staje sie perlą. Gdzies daleko na jakims brzegu śpi w muszli maleńka perla. Dowód na to, że to co cięzkie co trudne i boli -gdy próbujemy się z tym zmierzyc staje sie perlą w nas.
Pamiętaj, nigdy nie trac nadziei!
Powtarzam te sowa codziennie zamiast modlitwy...Modlitwa -moja rozmowa z bogiem a bóg jest zajety...
MOdlitWa to rozmowa najwyzej ze wszystkimi moimi ja... Ale czy mozna na raz , w jednym miejscu zgromadzic wszystkie moje ja? Nie wiem, nie wiem to ostatnio moje ulubione slowa.
Nie trac nadziei , nie trac nie wolno Ci !
CZym jest nadzieja co to za slowo?skąd ją do cholerci brac kiedy juz niema jej skad brać.eh...